Przymusowa pauza.

Dawno nic nie pisałem.

I wbrew pozorom nie jest to spowodowane brakiem wyników, choć i z tymi szaleństwa nie ma, bo nie tylko dzień, ale i doba ostatnio jest dla mnie za krótka. Główny powód jest jednak inny, prozaiczny i natury technicznej. Z racji awarii ostatniego działającego sprzętu komputerowego, zmuszony zostałem zrobić sobie przerwę w pisaniu. Tymczasową oczywiście, bo już coś mam na oku i mam nadzieję, że na dniach zaopatrzę się w choć podstawowy laptop pozwalający komunikować się ze światem. Przy okazji wyszło, jak wiele można zrobić współczesnym telefonem, który chcąc nie chcąc, jest na razie moim mobilnym centrum dowodzenia światem… 😉

 

Do zobaczenia wkrótce 🙂

Avatar photo

About

Wędkarstwo towarzyszy mi od najmłodszych lat. I z każdym dniem staje się coraz ważniejsze i pochłania mnie coraz mocniej. Aż boję się pomyśleć, co ze mną będzie za parę lat! ;)

View all posts by

2 thoughts on “Przymusowa pauza.

  1. „…Przy okazji wyszło, jak wiele można zrobić współczesnym telefonem, który chcąc nie chcąc, jest na razie moim mobilnym centrum dowodzenia światem… ”

    To Ty? Dr. Evil? 🙂

    Rychłego powrotu do większej konsoli dowodzenia życzę 😉

    1. No i jestem! 😉

      Chyba już mi bliżej do Austina Powersa. Przynajmniej patrząc pod kątem długonogiej świty 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *