Do tego spotkania przygotowywaliśmy się już od dawna. Brane z dużym wyprzedzeniem urlopy, wypchane po brzegi sumowe pudełka, nawet nasze „lepsze połówki” były pogodzone z faktem, by najbliższe kilka wieczorów nie czekać z kolacją:) Zdeterminowani, pełni wiary i zapasu napojów energetycznych. Bardziej gotowi chyba być nie mogliśmy i w czwartkowe popołudnie zaczął się wędkarski maraton.Read More
Big Game Time!
Wtorek, 30 czerwca, około godziny 21, pije 4czwartą kawę ,tak na wszelki wypadek, żeby wytrzymać. Z drugiej jednak strony emocje są tak duże,że pobudzają bardziej niż kofeina. W pudełku układam przynęty, już chyba dwudziesty raz. A to kolorami ,a to kształtem,przeznaczeniem…byleby czas szybciej minął. Głaszcze starego,obdartego już z lakieru „Lejka”, tak na szczęście. Co zRead More
Co u Rudej?
„Stara miłość nie rdzewieje”. W przypadku Rudawy brzmi nieco jak oksymoron, ale jednak doskonale oddaje mój stosunek do tej rzeki. Zakochany byłem po uszy,swiata poza nią nie widziałem, spędzałem z nią każdą wolna chwile. Trwało to bliko 2,5 roku, potem poznałem inne „dziewczyny” i stałem się spinningowym poligamistą. W ostatnich pięciu latach nad Rudawę zaglądałemRead More
Gatunkowy konstans
Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu, ale ostatnio więcej (na szczęście nie na tyle ,by w weekend nad wodę nie wyskoczyć:)) obowiązków skutecznie uniemożliwiało aktywność przy komputerze. Między czasie trochę się wydarzyło, zwłaszcza pogodowo, co nie mogło się nie odbić też na rybach. Pozegnaliśmy w końcu „zimnych ogrodników” ,którzy tego roku wyjątkowo długo u nasRead More
SO IT BEGINS
Jest taki moment w roku gdy nad krakowską Wisłą dzieją się rzeczy ,które trudno racjonalnie wytłumaczyć. Przełom maja i czerwca to czas niewyjaśnionych zachowań ryb, niewytłumaczalnych wzrostów ich masy i rozmiarów. To chwila gdy Wisła wzbogaca swój rybostan o nowe, niewystępujące nominalnie gatunki. Wreszcie to okres wzmożonej aktywności wśród wielu spiningistów. Obserwując te wędkarskie anomaliaRead More
Maj na całego!
W pokoju panował półmrok ,lecz mimo to dało się dostrzec dwie smukłe sylwetki stojące w kącie. Jedna jak i druga niezwykle kuszące, czułem na sobie ich prowokujące spojrzenie. Nic nie mówiły, choć każda z nich chciała być wybrana. Obie szalenie atrakcyjnie, obie zupełnie różne od siebie. Którą mam wybrać? Podchodzę bliżej, badawczo przyglądam się każdejRead More
Jaziokracja
Odkąd zacząłem łowić na Wiśle ,starałem się maksymalnie uporządkować wędkarski kalendarz i dać sobie szanse na spotkanie z większością ,występujących u mnie gatunków. Co więcej, sezon, ze względu na regulamin i uwarunkowania biologiczne ryb, pozwalają spinningiście na rosnący, w miarę jedzenia, apetyt. Nie inaczej jest u mnie, kiedy to z początkiem roku morda sięRead More
Przywitanie
-Ty, a może byś do nas dołączył? -Kto?Ja? Nie no,weź, nie nadaję się… -A co w tym trudnego? Piszesz parę zdań o tym jak było na rybach, wrzucasz fotki, czasem opiszesz wrażenia z używanych przynęt, sprzętu. Tyle. -Nie,nie… -Ehhh, ty to parówa jesteś Tak mniej więcej wyglądał mój dialog z przyjacielem-imennikiem na temat przyłączenia sięRead More