-Ty, a może byś do nas dołączył?
-Kto?Ja? Nie no,weź, nie nadaję się…
-A co w tym trudnego? Piszesz parę zdań o tym jak było na rybach, wrzucasz fotki, czasem opiszesz wrażenia z używanych przynęt, sprzętu. Tyle.
-Nie,nie…
-Ehhh, ty to parówa jesteś
Tak mniej więcej wyglądał mój dialog z przyjacielem-imennikiem na temat przyłączenia się do grona Zahaczonych. Złożona przez Kamila propozycja była dla mnie dużym wyróżnieniem i nie wierzyłem bym mógł podołać wyzwaniu. W zasadzie to dalej tego nie wiem, ale jak to mówią: Kto nie ryzykuje,ten nie pije szampana. Szampana lubię, a poza tym nie chce być już zmiksowanym mięsem w folii:)
O czym będzie Drogi Czytelniku?
Wybierzemy się na Południe (ale nie tylko) Polski gdzie bobrować będziemy po okolicznych ciurkach i kałużach. Pokaże co gości u mnie na agrafce i (jak szczęście dopiszę) jaki jest tego efekt w obiektywie aparatu. Weźmiemy pod lupę odzienie i oręż wędkarza, a także pochylimy się nad innymi zagadnieniami, mniej lub bardziej związanymi z wędkarstwem
A więc, już oficjalnie; Witam wszystkich przeserdecznie i zapraszam do odwiedzania mojego bloga;)
Z wędkarskim pozdrowieniem
Kamil „Bluzer” Rudnik
Witamy!
Fajnie że jesteś z nami 🙂
No siemanko parów….yyyy….Przyjacielu! Imienniku 😉
Fajnie, że jesteś! Pisać umiesz i to ciekawie, a wiem, że tematów wędkarskich na pewno Ci nie zabraknie 😉
Pozdrówka
Kamil
Witamy 😉
Witam,witam:)
Przyjemnie się czyta zwłaszcza znając autora. 🙂