W ubiegłym roku po latach „biegania” za boleniami i wierności temu gatunkowi przytrafił mi się romans. Nie był to grom z jasnego nieba trafiający w sam środek mego serca ale ukłucie – na tyle mocne, iż nie skończyło się na jednym spotkaniu. Na Wiśle poziom wody od dwóch miesięcy skakałRead More
Miesiąc: styczeń 2015
Kartka z pamiętnika
To była już siódma godzina łowienia, a raczej walki o przetrwanie połączone z wędkowaniem. Skwar lejący się z nieba był tego dnia wyjątkowo trudny do zniesienia. Temperatura sięgała 34˚C w cieniu. Byłem przekonany, iż wędkując z pontonu przy lekkim wiaterku zapowiadanym przez synoptyków, spędzę przyjemnie dzień. Jak bardzo się myliłem przekonało mnie życie. Kilka „bankowych”Read More