Laponia cz. I

Wreszcie znalazłem chwilę czasu na opisanie mojej pierwszej w życiu wyprawy na „prawdziwe wędkowanie” czyli oczywiście, poza granice kraju. Wstępnie wyjazd miał być typowo muchowy, dlatego padło na północną Finlandię. Finalnie wyszło jak zawsze, czyli zupełnie inaczej, ale co zrobić życie to sztuka adaptacji i rozwiązywania problemów …… Postanowiłem przyjąć rolę organizatora i zająć sięRead More

Deszczowy sum

W tym roku w poszukiwaniu sumów pływałem po Wiśle jeden dzień w dodatku bez kontaktu z rybą 🙁 Niestety nie mam pontonu. Mój kompan obraził się na Wisłę, a jak już udało mi się go przekonać, rozkleił się BUSH lub zdupczyła pompka elektryczna. I tak mamy połowę sierpnia, a perspektyw na pływanie brak. W weekendRead More