Klenie w delegacji

Ostatnio mało czasu spędzam nad wodą. Ciągłe nagłe zmiany pogody nieustannie mieszały wodę w moim regionie, przez co o wypadach za pstrągiem i kleniem mogłem zapomnieć. Na dodatek z dnia na dzień „wyskoczył” wypad na cały tydzień do pracy w hotelu w Borach Tucholskich. Niedzielę mieliśmy mieć jednak wolną, więc zabrałem ze sobą małe coRead More

Letni czas..

Ostatnie niepowodzenia z pstrągami zniechęciły mnie do uganiania się za nimi do tego stopnia, że w sobotę najzwyczajniej w świecie odpuściłem sobie pobudkę o świcie i pozwoliłem na nieco dłuższy sen. Byłem już nawet naszykowany mentalnie, że pozostanę tego dnia w domu, gdy nagle w głowie pojawiła się myśl: a może tak na klenie? DługoRead More