Już od dłuższego czasu przymierzałem się do kupna porządnej wędki spiningowej na pstrąga. Bagatelizowałem ten temat do czasu kiedy zdarzyły się dwie rzeczy i to właśnie one nakierowały mnie na blank Batson IP963F.
-Pierwsza -kolega na wodzie w której bardzo często łowię połamał 1o funtowy solidny kij z pracowni walcząc z bardzo grubym pstrągiem, na szczęście wytarmosił gadzinę i poza kijem w 3 częściach przygoda skończyła się optymistycznie 🙂 – Druga – kilka dni później do przynęty wpuszczonej pod zwałkę wyskoczyła mi ryba życia której nie wyholował bym na sprzęcie na który wtedy łowiłem, nie było szans. Na szczęście ryba się nie zapięła 🙂
Te dwie przygody przekonały mnie, że warto jednak zainwestować w solidny kij na pstrągi. Ryb jest mało a te okazowe trafiają się bardzo rzadko. Na takie spotkanie trzeba być odpowiednio przygotowanym jeśli nie chcemy pluć sobie w brodę przez kolejny rok po nieudanym holu naprawdę grubej ryby.
Długo zastanawiałem się nad wyborem wędki. Dylematów było wiele. Nie zawsze łowię na wodzie w której spotkać można rekordową rybę. Czasami są to małe cieki z rybami nie przekraczającymi swoim rozmiarem 45 cm a przynęty których używam ważą poniżej 7 gram. Moc kija stanowiła największy kłopot, długość 2,40 m była świetnym kompromisem 🙂
Ostatecznie postanowiłem zakupić mocniejszy blank kosztem komfortu łowienia na mniejszych ciekach mniejszymi przynętami. Wybór padł na kij zbudowany na blanku Batson IP963F wykonany w pracowni Fishing Center. Wędka ma długość 2,40 m i ciężar wyrzutu 7-18 gram ( moc 8-14 lbs) Nie jestem wielkim znawcą i specem od blanków ale dla zainteresowanych polecam stronę z testami tej wędki ( pozycja nr 2 od góry strony ).
Jako użytkownik na temat kija mogę powiedzieć tyle, że jest świetnie wykonany w klasyczny sposób tak jak lubię 🙂 Matowy blank, ciemne omotki, klasyczny pełen korek i uchwyt. Doskonale leży w ręku, nie jest zbyt szybki, raczej spolegliwy. Pięknie pracuje pod obciążeniem, trzyma rybę i ma piekielny zapas mocy w dolniku, dochodzący myślę nawet do 15 lbs. Kij wydłubał już kilka średnich pstrążków które nie sprawiły mu najmniejszych problemów. Poszczycić się może również udanym i dość komfortowym holem prawie metrowego szczupaka w Finlandii.
Mam nadzieję, jeśli będzie mi to dane w przyszłym roku poradzi sobie również z moim życiowym krajowym pstrągiem 🙂
Szkoda tylko, że nie można już kupić tego blanku, ojcu bardzo się spodobał.