Metrówka „na oko”.

Podwodny kant. W części przybrzeżnej stanowi płytką, gęsto zarośniętą łączkę, która przechodzi w dość stromy stok. Dryfujemy wzdłuż kantu, obławiając zarówno strefę najpłytszą, gdzie zielsko sięga prawie powierzchni wody, jak i sam uskok, gdzie łąka graniczy z głęboką wodą. Nagle, na płyciźnie, moje oczy przykuwa…tak! To ryba! Tuż przy samej powierzchni! -Patrz tam!- Krzyczę doRead More