Już na początku zaznaczę dla tych, których dotknie dysonans użytej przeze mnie ilustracji, do poruszanej tematyki. Zdjęcie odrzańskiego świtu, to obrazek, jaki chcę zachowywać w pamięci. Jestem przekonany, że nikt z nas nie zapomni bolesnych ujęć i nagrań, pełnych bielejących trupów pięknych ryb. Chcę jednak patrzeć w przyszłość z nadzieją na powrót rzeki tętniącej życiem.