Jako pasjonat wędkarstwa, jestem ogromnym zwolennikiem i orędownikiem uwalniania złowionych ryb. Co za tym idzie, jedyną pamiątką po spotkaniu z rybą, są, oprócz ulotnych wspomnień, są zlepki pikseli, zwane dalej „fotografiami”, „zdjęciami”, „foteczkami” itd. Ładne, kolorowe ujęcie uśmiechniętego łowcy, trzymającego swoją upragnioną zdobycz, jest pięknym uwiecznieniemRead More