![](http://zahaczeni.net/kamilfishingblog/wp-content/uploads/sites/7/2015/05/1-150x150.jpg)
Boleniowe otwarcie było kiepskie, co zaznaczyłem w poprzednim wpisie. Panujące warunki atmosferyczne oraz obserwowane prognozy pozwalały wysnuć wnioski, że dopiero kolejne tygodnie pozwolą połowić rapiszony. Dlatego pozwoliłem odpocząć ode mnie mojej ukochanej rzece i wybrałem się wraz z rodzinką i przyjaciółmi nad jedno z jezior w zachodniej Polsce. Wiadomo, że na takim wyjeździe ciężko oRead More