
Zdecydowałem się przystąpić do wędkarskich wyzwań. Może nie tyle dla samego faktu rywalizowania, (chyba, że z samym sobą) co po prostu dla mobilizacji i chęci sprawdzenia się. Wypadało by więc te „poprzeczki” sobie określić i ustawić. Z racji, że nie chcę rozmieniać się na drobne, chyba odpuszczę pogoń za wszystkimi przedstawicielami naszych wód, mimo iżRead More