Łowiska, gumofilce, stringi i PZW…

Odwiedzając z wędką „trochę” wód w naszym kraju, a także obserwując odwiedzane okolice podczas zagranicznych podróży(niekoniecznie tych z wędką) śmiało mogę stwierdzić, że nie mamy się czego wstydzić. Mamy piękne rzeki i jeziora, wybrzeże Bałtyku to chyba nadal nie do końca odkryte miejsce połowu wielu gatunków ryb. Pomimo szalejących ekip meliorantów, widok wielu miejsc zapieraRead More

Szwedzkie wojaże cz. II.

Dźwięk budzika wyrywa mnie z łóżka. Szybko załatwiamy takie „bzdety” jak poranna toaleta, śniadanie i atakujemy nowy odcinek rzeki. W nieco zmienionych składach w porównaniu do dnia poprzedniego. Dziś łowię z Mateuszem, a dwa Tomki idą w drugą stronę. Mimo, iż taktyka jest taka, że brodząc idziemy ramię w ramię i obławiamy swoje strony rzeki,Read More

Szwedzkie wojaże cz. I.

Szwecja! Kraj mlekiem i miodem płynący, a także Saabem i Ikea stojący. Mniejsza o te dobra materialne, bo mnie co innego bardziej interesuje, niż projektowanie wnętrz i motoryzacja. Przecież tam metrowe szczupaki same do łódek wskakują, a okonie 40+ to nic, o czym by warto było dłużej klepać w klawiaturę. I nie dziwię się sobie,Read More

Odrzański koniec lata.

Wreszcie nad wodą! Ależ to smakuje! Niestety, nocne wstawanie powoduje, że nad rzeką jestem dopiero około 8 rano. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak późno rozpoczynałem łowienie. Mało tego, widzę zaparkowane 2 samochody. Szkoda, bo odwiedzając miejscówki, lubię wiedzieć, że jestem tam pierwszy…( If you know, what I mean 😉 ) Zastanych nad wodą wędkarzy omijamRead More