
Coraz więcej słonka zachęcało za wypadami na kleniojazie, ale po raz kolejny stanęło na pstrągach. Raz, że w dalszej części sezonu raczej za wiele czasu już dla nich nie będę miał, a dwa, że odwiedzając rodzinę, mam blisko na pstrągowe ciurki. Rzeczka niewielka, ot, jednoosobowa. Mimo, iż poranne -6 na termometrze nie zachęcało, niespiesznie pakujęRead More