Jak poinformował dziś na swojej stronie internetowej Okręg PZW Wrocław, wprowadza się nowe warunki wędkowania:
Zgodnie z uchwałami Zarządu Okręgu PZW we Wrocławiu wprowadza się w życie z dniem 15 listopada 2014 roku następujące zmiany:
Zakaz trolingu na rzece Odrze oraz zbiorniku Mietków w trakcie okresu ochronnego suma tj. od 1 listopada do 30 czerwca.
Ze względów bezpieczeństwa – całkowity zakaz połowu z lodu na zbiorniku Mietków.
Wymiar ochronny okonia na zbiorniku Mietków do 20 cm.
Na pozostałych wodach wymiar ochronny okonia do 18 cm.
Limit pstrąga tęczowego 3 szt/dobę – nie dotyczy publicznych wód płynących tj. wód rzek i zbiorników zaporowych.
Limit leszcza w ilości 10 szt/dobę.
Wymiar gospodarczy karpia zwiększony do 50 cm w okresie od 15 października do 1 kwietnia.
Zakaz zabierania karpi powyżej 80 cm długości.
Admin
Źródło:
http://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/104636/60/zmiany_warunkow_wedkowania
Ciekawe to posunięcie, aż nie wiem, który wpis pierwszy skomentować. Intryguje mnie górny wymiar ochronny, o czym trąbią zwolennicy nowoczesnego wędkarstwa od dawna. I niby się udało. Ale dla karpia? Po co? Mało ich się wpuszcza? Wystarczy przejrzeć raporty z zarybień, by widzieć, że Polska jak długa i szeroka, karpiem stoi.Poza tym i tak w naszych warunkach te ryby praktycznie nie przystępują do tarła. Mało tego, tej wielkości ryba, to nie leszczyk, który nie stawi oporu podczas holu. Taki karp może ważyć, w zależności od budowy i dobre 8kg, może więcej, może mniej i albo sponiewiera statystycznego Kowalskiego z bacikiem, albo zostanie delikatnie ułożony na macie, zdezynfekowane i ostrożnie wypuszczony przez świadomego karpiarza.
Całkowity zakaz połowu z lodu na Mietkowie nie wróży nic dobrego, wręcz sugeruje kolejne zrzuty wody z tego zbiornika. A potrzeba mu teraz ochrony i zostawienia w spokoju bardziej, niż kolejnych ograniczeń, czy zarybień.
Limity na tęczaki „nie dotyczy publicznych wód płynących tj. wód rzek i zbiorników zaporowych.„- Chyba nie chcą, żeby rybki wpuszczane do jakiś sadzawek popływały tam dłużej niż tydzień, czy dwa…
Wymiar ochronny okonia 18 i 20cm na Mietkowie. A gdzie GÓRNA GRANICA! Właśnie dla tych pięknych, powoli rosnących ryb! A nie „wigilijnego mułojada”…
Zakaz trollingu na Mietkowie i Odrze do końca czerwca. Pewnie jeszcze sezon, czy dwa i zakażą całkiem. Co zmieni taki zakaz. Kto będzie chciał, to tak jak teraz i w maju za sumem będzie pływał. A czy przy okazji złamie jeden, czy dwa zakazy, to myślę, że średnio go to będzie interesowało.
Według mnie wprowadzanie kolejnych zasad ma oznaczać ciągły progres i doskonalenie, żeby nam, wędkarzom było lepiej. Tak? Czy to ja żyję w jakiejś utopii?
Ja tam nie jestem przeciwko wymiarowi górnemu dla karpia. W końcu jest dużo amatorów połowu tej ryby. Są niesamowicie oddani tej formie wędkarstwa i często wzorem do naśladowania przez inne grupy. Jednak brak górnych wymiarów na drapieżniki to porażka. To właśnie duże drapieżniki są podstawą zdrowej populacji ryb.
Jednak to my wędkarze decydujemy jakie przepisy wejdą w życie lub nie. Widać z tego większość wędkarzy w okręgu wrocławskim woli dużego szczupaka na patelni niż w wodzie 🙂
Zapaleni karpiarze już od dawna uwalniają złowione przez siebie ryby i robią to z godną naśladowania ostrożnością i z wykorzystaniem ułatwiających to akcesoriów jak wielkie podbieraki, maty, worki do ważenia, środki antyseptyczne itp. Akurat karpiom ten górny wymiar potrzebny nie jest. Chyba, że to początek wprowadzania „widełek” dla pozostałych gatunków, to wtedy zgoda 😉
Może właśnie o to chodzi, że zapaleni karpiarze wypuszczają ryby, a przy okazji stanowią liczną i silną grupę. Dzięki temu są w stanie bronić swoich interesów (czyt. ryb które łowią).
„Zakaz trolingu na rzece Odrze oraz zbiorniku Mietków w trakcie okresu ochronnego suma tj. od 1 listopada do 30 czerwca.” – mądre rozwiązanie, powinni je na inne rzeki skopiować.
Akurat na Mietkowie to nie wiem, czy to takie potrzebne. Sum jest, ale czy aż tyle? To mniej więcej trochę tak, jak okres ochronny bolenia, na równi ze szczupakiem, mimo iż rapiszony do tarła przystępują wcześniej…
Jeżeli tak to ja nie płace za kartę za pozostałe miesiące nie ma sensu a jeżeli chodzi o okres ochronny suma to nie powinien mieć wcale okresu ochronnego bo jeszcze pare latek i wcale nie będzie białej ryby
Spokojnie, w całej Polsce jest masa wędkarzy(?!) ,którzy skutecznie „dbają” o to by suma w wodzie nie było czasem za dużo…
Gdzie można znaleźć liste zarybienia w woj. Dolnoslaskim, protokoly zarybien w kg i gatunki rybki ???
Na jakich zasadach dzialaja lowiska specjalne i jaki jest ich cel skoro PZW nie jest nastawione na zarabianie, czy ktoś czerpie z tego zyski chętnie uslysze SENSOWNE wyjaśnienia.